W ramach tygodniowego tematu pracy „Domy i domki - jestem małym architektem”, starszaki z grupy III gościli na swoich zajęciach mamę Mikołajka Święcha panią Weronikę- która z zawodu jest architektem oraz tatę Adasia Jemioło – pana Macieja z zawodu geodeta. Goście na początku spotkania opowiedzieli o swojej pracy zawodowej, czym zajmuje się architekt oraz geodeta. Przedszkolaki miały możliwość oglądnięcia pięknej prezentacji multimedialnej przygotowanej przez mamę Mikołajka. Każde dziecko miało szansę zdobyć nagrodę - breloczek w kształcie domku w środku z metrem, za prawidłowe nazwanie budynków znajdujących się w gminie Przecław, widocznych na prezentacji. Starszaki zobaczyli też plany domów mieszkalnych oraz domki bohaterów bajkowych. Następnie pani Weronika zaproponowała przedszkolakom wspólne projektowanie sali , dzieci za pomocą metra mierzyły każdy kawałek ściany, drzwi a pani Weronika przenosiła to na papier odmierzając za pomocą skalówki. Mama Mikołajka zaprosiła również dzieci do wspólnego projektowania domku z poddaszem. Przedszkolaki mówiły pani Weronice ile ma być pomieszczeń i co ma się w nich znajdować . Powstał piękny domek. Podczas spotkania z tatą Adasia dzieci miały możliwość poznania urządzenia pomiarowego o nazwie niwelator- służący do niwelacji terenu, przenoszenia wysokości w terenie. Ponieważ jednym z najważniejszych zadań geodety jest pomiar terenów i sporządzanie map. Pan Maciej ustawił urządzenie na statywie, a każde dziecko miało możliwość obserwacji napisu kącik przyrody po przyłożeniu jednego oka do niwelatora, napis był bardzo duży a w rzeczywistości był na końcu sali. Starszaki oglądały również paliki służące do wbijania w terenie, mierzyły wspólnie z geodetą wysokość i szerokość sali za pomocą długiej linijki - łaty. Tata Adasia przyniósł również miejscowy plan Gminy Przecław, gdzie starszaki wyszukiwali rynek w Przecławiu.
Serdecznie dziękujemy pani Weronice i panu Maciejowi za interesujące spotkanie, dzięki któremu przedszkolaki poznały trudną i odpowiedzialną, a zarazem piękną pracę. Na pewno bakcyl architekta i geodety został w kilku sercach zasiany!