• Wierszyki ćwiczące języki

        •  Wierszyki pochodzą z Konkursu Logopedycznego pt. "Wierszyki ćwiczące języki".

           

           

          „Szyszka”

          Głoska wiodąca: sz

          Szyszka szyszce wyszeptała

          szczypior w koszu pani miała.

          Szyszka szyszce koszyk dała

          i po szczypior poleciała.

          Myszka i pietruszka mała

          do koszyka szyszce wleciała.

          ( Kinga- Samorządowe Przedszkole w Przecławiu)

           

          „Budzik”

          Głoska wiodąca: b

          Budzik budzi buzię małą,

          budzi swą muzyczką brzmiałą.

          Budzi brata i siostrzyczkę

          by nie zaspać na wycieczkę.

          Bardzo pospać by się chciało

          lecz jest czasu bardzo mało.

          Boso biega mama, tato,

          boso lubią, bo to lato.

          Słonko puka do okienka,

          chce by wstała już panienka.

          Bo atrakcje dzień szykuje,

          niech się buźka przygotuje.

          (Weronika -OP przy SP w Tuszymie)

           

           

           

          „Rolnik”

          Głoska wiodąca: r

          Rola rolnika jest nam dość znana

          rolą raduje się co dzień z rana.

          Taką ma rolnik swoją rolę,

          konsumenci nazywają ją pole.

          Praca raz w zimnie, raz w upale

          nie jest oczywista wcale.

          Traktor rusza co dzień rano,

          by w zagrodzie było siano.

          Sieje zboże i buraki

          choć to nie wykwintne raki.

          Lecz by zdrowo nam się żyło

          i witaminki równoważyło.

          Zasług rolnik zbiera wiele,

          chwalmy go wraz przyjaciele!

           (Jan- OP przy SP w Tuszymie)

           

          „Zakupy kaczuszki”

          Głoska wiodąca: cz

          W czwarty czwartek listopada,

          kiedy zegar wybił czwartą,

          pewna kaczka się wybrała

          za zakupy płacić kartą.

          Kupiła koszyczek, czerwony stoliczek,

          cztery kabaczki i dwa pocztowe znaczki,

          czekoladę, mleczko

          i drewniane łóżeczko.

          Dla córeczki kubraczek,

          a dla synka lizaczek.

          Poczłapała do domu,

          bo rozpadał się deszczyk

          aż naszą kaczuszkę

          przeszedł mały dreszczyk.

          (Szymon- Samorządowe Przedszkole w Przecławiu)

           

                                                                                             „Deszcz”

          Głoska wiodąca: p

          Deszczyk pada kapu kap,

          z małej chmurki chlapu, chlap.

          Gdy na dworze pada deszcz,

          weź parasol i płaszcz też.

          Dużo kropli napadało,

          wiele kałuż z nich powstało.

          Bierz kalosze dziś ze sobą,

          po przygodę ruszę z Tobą.

          (Filip- OP przy SP w Dobryninie)

           

           

          „Pająk”

          Głoska wiodąca: p

          Siedzi pająk przy kominie,

          w swojej gęstej pajęczynie.

          Wypatruje paru muszek,

          bo mu z głodu burczy brzuszek.

          Nadleciały muszki małe,

          nic nie przewidując wcale.

          I wesoło sobie brzęczą,

          podziwiając nić pajęczą.

          Gdy tak muszki się dziwiły,

          w nić pająka się wlepiły.

          I już pająk podśpiewuje,

          bo na ucztę się szykuje.

          Na nic szloch i lament muszek,

          pająk swój nakarmił brzuszek.

          (Nikodem- Samorządowe Przedszkole w Rzemieniu)

           

          „Wesoły odpoczynek”

          Głoska wiodąca: o

          Rezolutna Ola w ogrodzie koło domu odpoczywa,

          z młodszą siostrą na kocyku w domino pogrywa.

          Słomkowy kapelusz na głowę Weronika założyła,

          zaś Ola chusteczkę różową przymierzyła.

          Słoneczne promienie buzie obu rozgrzewają,

          więc dla ochłody lemoniadę siostry popijają.

          Mama z lodówki lody im przynosi,

          smakowite słodycze o które każda prosi.

          Do wesołej zabawy przedmioty różne biorą,

          na kocyku ułożyły stertę sporą.

          Kolorowe baloniki siostry obie dmuchają,

          i pod niebo prędko wypuszczają.

          Wielobarwne, różnokształtne lecą hen wysoko

          jak z trampoliny wystrzelone beztrosko, daleko.

          Z obłokami wyścig baloniki robią,

          lipcowe niebo swoją drogą zdobią.

          Kolorowy pokaz siostry oglądają,

          z radością wesoło czas obie spędzają.

          (Aleksandra- OP przy SP w Tuszymie)

           

          „Odwiedziny”

          Głoska wiodąca: dz

          Dziś jedziemy w odwiedziny

          do starszej części naszej rodziny.

          Babcia piecze już babeczki

          by ugościć swe dziateczki.

          Dziadziu bardzo się raduje

          sok do dzbanka nam szykuje.

          Pojedziemy przez dziewiątą dzielnicę,

          miniemy dziesiątą ulicę,

          wtedy do dziadków dojedziemy

          z samochodu szybko wysiądziemy.

          Do drzwi dzwonkiem zadzwonimy

          lecz zdziwionych min tu nie ujrzymy.

          Dzwonek dzyń, dzyń, dzyń się odzywa

          by drzwi otworzyć dzyń, dzyń, dzyń przyzywa.

          Dziadziu otwiera nam prędziutko

          dzieci moje kochane wchodźcie szybciutko.

          Dzień dzisiejszy miło z dziadkami spędzamy

          dzielimy ich miłością, bo ich kochamy.

          Za dobrą zabawę dziadkom podziękujemy,

          gdy dzionek się skończy do domu pojedziemy.

          Dzielni jesteśmy, więc nie będziemy się smucić,

          bo w odwiedziny do dziadków zawsze możemy wrócić.

          (Dawid- OP przy SP w Kiełkowie)

           

          „Kaczuszka”

          Głoska wiodąca: sz

          Malutka kaczuszka nie chciała myć uszka,

          cichutko płakała, mamusie wołała.

          Woda w wannie szumiała, kaczuszka płakała

          bo obydwa uszka strasznie brudne miała.

          Mamusia szeptała kaczuszce do uszka:

          woda nie straszna dla mego maluszka…

          Jednak kaczuszka dalej szlochała,

          w wannie kąpieli się bała.

          Aż starsza babuszka na pomysł wpadła

          w stawie wykąpać kaczuszkę za dnia.

          Kaczuszka się bardzo ucieszyła,

          do wody szczęśliwa wskoczyła.

          Wszyscy wiedzą to dokładnie,

          Kaczuszki wolą kąpiel w stawie, nie w wannie!

          (Gabriela- OP przy SP w Kiełkowie)

           

           

          „Smutny Strach”

          Głoska wiodąca: s

          W słotny, szary dzień,

          w starym sadzie,

          stoi strach.

          Stary kapelusz,

          głowa słomiana,

          stoi smutny od samego rana.

          Strugi deszczu spływają mu po słomianej twarzy.

          (Dawid- OP przy SP w Tuszymie)

           

          „Bracia”

          Głoska wiodąca: sz

          Szczeniak szczeniaka szczekaniem przywołuje,

          gdzie się mój mały braciszek znajduje?

          Szuka wśród chaszczy, piszczy i woła,

          lecz tylko szum lasu słychać dookoła.

          Oczy zaszklone, szlochać zaczyna,

          wtem nagle patrzy, a tam szczelina.

          W szczelinie szczenię szoku doznało,

          gdy śpiące szczeniątko w środku ujrzało.

          Wracając obaj ze szczęścia płakali,

          i nigdy więcej się nie rozstali.

          (Piotr- OP przy SP w Kiełkowie)

           

          „Pamiętniczek”

          Głoska wiodąca: cz

          Na karteczkach pamiętniczka,

          uwieczniła coś księżniczka.

          Chciał czarodziej to przeczytać,

          zaczął kaczki w rzece pytać:

          „ Czy widziały co księżniczka nabazgrała do dzienniczka?”

          A księżniczka w pamiętniczku, napisała o króliczku,

          który wskoczył na stoliczek, pocałował ją w policzek.

          Ruszył w drogę, pograć w karty.

          Zmarzł niezmiernie, roztarł ręce,

          prędko wrócił pograć w kręgle.

          (Rafał- Samorządowe Przedszkole w Przecławiu)

           

          „Dzięcioł Tadziu”

          Głoska wiodąca: dz

          Dzięcioł Tadziu ma urodziny,

          więc zaprosił część rodziny.

          Od sarenki Madzi dostał dziwny budzik,

          a miedziane gwoździe dał mu dzik Radzik.

          Tadziu pięknie podziękował,

          I do dziupli swej się schował.

          (Nadia- Samorządowe Przedszkole w Przecławiu)

           

          „Spotkanie”

          Głoska wiodąca: sz

          Kiedy w chaszczach kleszcz się skrada,

          oj na kleszcza ciężka rada.

          Szczeniak szczeka przestraszony,

          gdy zobaczył kleszcza szpony.

          Chaszcze trzeszczą, pies ucieka,

          i na kleszcza już nie szczeka.

          Grudniowym rankiem chrabąszcz czarny,

          Ruszył w drogę, pograć w karty.

          Zmarzł niezmiernie, roztarł ręce,

          prędko wrócił pograć w kręgle.

          (Amelia- Samorządowe Przedszkole w Przecławiu)

           

          „Miś Maksym”

          Głoska wiodąca: m

          Moja mamusia ma misia Maksyma

          i na półce z książkami mama misia trzyma.

          Atramentowy mundurek szyjemy uszatkowi

          misternie tkamy motyw minecraftowy.

          Mięciutki i milutki jest miś mojej mamy

          Razem z bratem Marcelem bardzo go kochamy.

          Malujemy makatkę z misiem mojej mamy

          Oprawimy ja w ramy, mamie ją damy.

          (Brygida- Samorządowe Przedszkole w Przecławiu)

           

           

          „Szyszki Szymona”

          Głoska wiodąca: sz

          Przyszedł Szymon do przedszkola.

          Szepcze mu do uszka Ola:

          „Szymku, szybko szykuj szal,

          wyruszymy pieszo w dal.

          Koszyk szyszek poszukamy

          i szybciutko tu wracamy”.

          Szymon szczerze zęby szczerzy,

          sam w to szczęście swe nie wierzy,

          że ma szyszek już szesnaście!

          Wszyscy cieszmy się z nim właśnie.

          (Patrycja- OP przy SP w Łączkach Brzeskich)

           

          „Czarodziej”

          Głoska wiodąca: cz

          Czasem czarodziej w płaszczu czarnym jak smoła

          wyczarowuje czereśnie z czerwonego koła.

          Czekoladową pajęczyną owija doniczki,

          czaplom pomarańczowe szyje spódniczki.

          Tęczowe warkocze zaplata księżniczkom,

          naręcza koniczyny wręcza ogrodniczkom.

          (Aleksander- OP przy SP w Łączkach Brzeskich)

           

           

          „Myszka i szczurek”

          Głoska wiodąca: sz

          Szczurek Szymon szczerzy zęby

          uprasza myszkę o jej względy.

          Mysz Agnieszka w Bydgoszczy mieszka

          zaprasza szczurka na gulasz z orzeszka.

          Szymon nazbierał pęczek szarotki,

          oszczędza teraz na szorty w stokrotki.

          A mysz Agnieszka szoruje szyby,

          bo szczurek Szymon przybywa w podrywy.

          Myszka i Szczurek gulasz spożyli

          na wczasy w Szczecinie szybko wyruszyli.

          (Lena- OP przy SP w Łączkach Brzeskich)

           

          „Pszczółka, bączek i pajączek”

          Głoska wiodąca: p

          Latała pszczółka po łące,

          Oglądała kwiatki kwitnące.

          W dole spostrzegła mrówki idące

          Wspinały się na kłosy drżące.

          W oddali fruwał sobie bączek,

          Oglądał z bliska każdy pączek.

          Obleciał wiele łączek,

          Przydałaby się jeszcze para rączek.

          Zderzyli się pszczółka i bączek,

          Przyglądał się temu pajączek.

          Otrzepali kurz ze skrzydełek

          I polecieli w stronę źródełek.

          (Amelia- OP przy SP w Łączkach Brzeskich)

           

          „Szybki Szymek”

          Głoska wiodąca: sz

          Szybki Szymek szedł szeroką szosą,

          wtem usłyszał szmer szarej myszy:

          sza, sza, sza, szo, szo, szo, szu, szu, szu.

          Wystraszył się Szymek i szurnął podeszwą.

          Przyspieszył kroku i szedł coraz szybciej.

          A szara myszka piszczała z zachwytu,

          że szybkiego Szymka wystraszyła swoim sprytem.

          (Adam- OP przy SP w Łączkach Brzeskich)

           

          „Maja i mama”

          Głoska wiodąca: m

          Mama Mai ma motyle,

          ma ich mnóstwo- nie wiem ile.

          Ma ich milion, może dwa,

          mama Mai wszystkie zna.

          Małe, miłe, malownicze,

          może kiedyś je policzę.

          Maja mówi: „Mamo ma,

          mym marzeniem jest mieć psa”.

          Mama na to: „Moja Maju,

          będziesz pieska mieć już w maju”.

          (Justyna- OP przy SP w Łączkach Brzeskich)

           

          „Kierowca rajdowy Robert”

          Głoska wiodąca: r

          Robert to kierowca rajdowy,

          jego jazda doprowadza mnie o zawrót głowy.

          W czwartek o czwartej czeka go ważny start,

          na pewno wygra- to talent… a nie fart.

          Ryzyko to jego drugie imię,

          po postu on kocha adrenalinę.

          Siedzi na trybunach Roberta brat

          i mruczy: ale super start!

          Przemierzył on okrążeń kilka,

          Jest pierwszy- co za technika.

          Rety, rety, ale atrakcja!

          Zebrani krzyczeli- wow co za reakcja!

          Sprytny kierowca rajdowy reguły zna,

          brawurową jazdę bardzo rozważa.

          Wygrał Robert forsy worek,

          ruszył na zakupy we wtorek.

          Zrealizował on wreszcie swoje ogromne marzenie,

          urwie się jego marudzenie.

          (Antoni- OP przy SP w Tyszymie)

           

          „Masza i Szczur”

          Głoska wiodąca: sz

          Szła Masza szeroką szosą,

          kosz kryształów niosąc.

          Szybciej szłaby Masza,

          gdyby Szczurek jej nie rozpraszał.

          Szu, sza, szu,

          Szu, sza, szu,

          szurają Masza i Szczur.

          Szara Myszka ich zaprasza:

          mam racuszki,

          chodźcie napełnić brzuszki.

          Szu, sza, szu,

          szu, sza, szu,

          szybciej szurają Masza i Szczur.

          (Julia- OP przy SP w Tyszymie)

           

          „Kulinarne przedszkolaki”

          Głoska wiodąca: k

          Kalinka kocha jeść kuskus z keczupem,

          sernik królewski i piernik kajmakowy,

          krupnik z koperkiem i kremową zupę,

          makaroniki i koktajl truskawkowy.

          Dla Krzysia kolacja zawsze z gruszkami,

          Jajka z awokado, kopytka czosnkowe.

          Na podwieczorek kakao z piankami,

          eklerki z kokosem, drożdżówki makowe.

          A dzisiaj w przedszkolu są kładzione kluski

          Krzyś zje ze szczypiorkiem, Kalinka z pietruszką.

          (Karol- Samorządowe Przedszkole w Przecławiu)

           

          „Myszka i kotek”

          Głoska wiodąca: sz

          Kotek na myszkę w szopie poluje

          i sobie pazurki na nią szykuje.

          Z myszka z dziurki naszego kotka wypatruje

          i po szopie myszkuje,

          a ja ich w moim bloku naszkicuje.

          (Malwina- Samorządowe Przedszkole w Przecławiu)

           

          „Deszczowa przygoda”

          Głoska wiodąca: sz

          Szumi szczaw koło szosy,

          a deszcz pada mi na włosy.

          Na głowie noszę nowy,

          szary kapelusz pluszowy.

          Na kasztanie ptaszek śpiewa,

          kołyszą się na wietrze drzewa.

          Mam kalosze i szaliczek,

          niosę gruszek koszyczek.

          Dam je wszystkie braciszkowi

          najukochańszemu Szymusiowi!

          (Lena- Samorządowe Przedszkole w Przecławiu)

           

           

          „Kolorowe lenistwo”

          Głoska wiodąca: l

          Lenka i Leoś to przyjaciele

          spędzają chwil ze sobą wiele.

          Lubią malować, chodzić na lody

          lubią też basen dla ochłody.

          Hulają wspólnie często lambadę,

          uwielbiają pić kolorową lemoniadę.

          W upalne lato leżą na plaży,

          tylko lenistwo wciąż się im marzy…

          (Oliwia- Samorządowe Przedszkole w Przecławiu)

           

          „Raczek Radzio”

          Głoska wiodąca: r

          Raczek Radzio raźnym krokiem

          wczesnym rankiem nad jeziorkiem,

          razem z rybką Florentynką

          rusza w rejs z radosną minką.

          Tratwa z drzewa jest zrobiona,

          rzeką mknie jak porażona.

          Rybka krzyczy: Raczku stój-

          zaraz będzie mokry strój!

          Raczek rybkę swą ochrania

          rwącą rzeczkę sam poskramia.

          (Alicja- Samorządowe Przedszkole w Przecławiu)

           

          „Łakomczuchy”

          Głoska wiodąca: cz

          Kaczka kroczy kaczym kroczkiem,

          koło kaczki kroczy czapla boczkiem.

          Czasem złapią pyszną muszkę,

          chrząszcza, ważkę oraz myszkę.

          Nawet pyszną dziobią kaszkę,

          taka łakomczuchów jest z nich paczka.

                                                             (Aurelia- Samorządowe Przedszkole w Przecławiu)     

           

                                                                    „Zebra Zosia”

          Głoska wiodąca: z

          Zebra Zosia czarno- biała,

          zgubiła dwa paski- straszna niezdara.

          Złości się bardzo, zębami zgrzyta,

          zaraz kozę o paski pyta.

          Koza zajęta, śniadanie właśnie zjadała,

          mówi, że pasków żeby Zosi nie widziała.

          Zapytaj zająca, radzi koza,

          on jest bardzo zwinny i mieszka tam, gdzie rośnie wysoka brzoza.

          Pasków nie widział zdziwiony zając,

          zajadał marchewkę zębami zgrzytając.

          Złośliwie chciał winę zrzucić na krowę,

          lecz ona także nie wiedziała gdzie są paski zebrowe.

          Zażenowana krowa zjadając trawę,

          poradziła aby zapytać zielona żabę.

          Ta zeznała zdenerwowana, że nic nie widziała.

          zapytajcie sowę, ona nie jedną zawiłą sprawę już rozwiązała.

          Znana z mądrości sowa, rozłożyła skrzydła,

          złośliwe zwierzątka nie róbcie tutaj bydła.

          Zakręcona zebra wcale pasków nie zgubiła,

          To były plamy, które zniknęły kiedy się umyła.

          (Zuzanna- OP przy SP w Dobryninie)

           

          „Szczeniaczek”

          Głoska wiodąca: sz

          Szczeka szczeniaczek hau, hau, hau,

          troszkę szynki zjeść by chciał.

          Poszedł Szymek przynieść szynkę,

          lecz szczeniaczek szybko zwiał.

          Szuka Szymek wciąż szczeniaczka,

          a szczeniaczek w szopie śpi.

          (Jakub- Samorządowe Przedszkole w Przecławiu)

           

          „Mokry psikus”

          Głoska wiodąca: r

          Drogą krętą kroczy Bartek.

          Brodą kręci nie na żarty.

          Brat mu zrobił mokry numer.

          Kran odkręcił- wody strumień

          wprost na Bartka skierowany,

          zmoczył rower i ubranie.

          Ręką otarł swe okrycie:

          korki, beret, rękawice.

          Ruszył wartko w stronę bramy,

          wprost w ramiona swojej mamy.

          (Gabriela- Samorządowe Przedszkole w Przecławiu)

           

          „Rodzinne P”

          Głoska wiodąca: p

          Piotrek- imię to moje pierwsze,

          na literkę P i o tym piszę wiersze,

          Pewnie mama tak sobie planowała,

          że dzieciom na P imiona ponadawała.

          Przykład od siebie pewnie brała,

          bo sama Paulina imię miała.

          Mój brat też na P nazwany,

          Przemek, niedawno na ucznia pasowany.

          Przypadek jeden bez P w mej rodzinie,

          tata Sławek razem z nami panujący w przecławskiej krainie.

          (Piotr- Samorządwe Przedszkole w Przecławiu)

           

          „Szara myszka”

          Głoska wiodąca: sz

          Szara myszka jak szalona

          szła po szafce zawstydzona.

          Pyszczek w kaszy ubrudzony

          tym szczegółem Szymon zachwycony.

          Szczeniak sznurowadła miał

          i dla myszki sztuczkę zrobić chciał.

          Ona wystraszona była

          i w koszyku z szyszkami się ukryła.

          Szczerozłoty koszyk był

          nie jeden szympans o takim śnił.

          Myszka się tam schowała

          i nikomu sześciu szyszek nie dała.

          (Kevin- Samorządowe Przedszkole w Przecławiu)

           

          Rumiany rarytas

          To on jest naszą słodkością,

          wyróżnia się dużą kalorycznością.

          Powstaje z ciasta drożdżowego,

          ma w sobie coś wyjątkowego.

          Wygląda kusząco i okazale,

          smakuje wybornie w karnawale.

          Ale i na co dzień też istnieje,

          wpada w oko bo widnieje.

          Uformowany w lekko spłaszczona kulkę,

          ubrany w rumianą, wierzchnią koszulkę.

          A biała obwódka wokoło niego

          nadaje wyglądu charakterystycznego.

          Nie jest skomplikowanym wyrobem,

          można go wykonać domowym sposobem.

          Tradycyjny lekki i puszysty,

          cel jest jego oczywisty.

          Na powierzchni nieźle pływa

          choć tajemnic kilka skrywa.

          Na dno garnka nie opada,

          no bo jemu nie wypada.

          Wewnątrz siebie nadziewany

          słodką masą polewany.

          Białym pudrem posypany

          przez smakoszy uwielbiany.

          Potem brany jest do rączek

          tak prezentuje się właśnie pączek.

          (Zuzanna- Samorządowe Przedszkole w Rzemieniu)

           

           

           

           

           

           

           

           

           

           

           

           

           

           

           

           

           

           

           

           

    • Kontakty

      • Samorządowe Przedszkole w Przecławiu
      • dyrektorpp@przedszkoleprzeclaw.pl sekretariatpp@przedszkoleprzeclaw.pl intendentpp@przedszkoleprzeclaw.pl
      • sekretariat 17 749 31 32 intendent 17 749 31 33
      • Samorządowe Przedszkole w Przecławiu ul. Wenecka 41 39-320 Przecław woj. podkarpackie Poland
      • /SAMPPrzeclaw/SkrytkaESP.
    • Logowanie